Z czym kojarzy nam się świetlica szkolna? Z brzydkim zapachem, długim oczekiwaniem, nudą i miejscem, w którym były nieładne, mało komfortowe meble. Do świetlicy szkolnej chodziło się niechętnie. Uposażenie świetlicy powinno być nie tylko funkcjonalne- wszak wszystkie meble i krzesła powinny być wygodne i bezpieczne, ale dużą uwagę kieruje się obecnie również na to, by dzieci czuły się jak w domu i nie odczuły negatywnych i nużących skutków długiego oczekiwania na rodzica. Zapomnijmy o staromodnych rozwiązaniach, kiedy to w szkoły pełne były starych, postpeerelowskich meblościanek. Współcześnie, coraz częściej dyrektorzy szkół postanawiają uporać się z tym problemem i inwestują w meble. Do świetlicy szkolnej zawitał powiew świeżości. Króluje minimalizm, widać wpływy skandynawskie, ale nie tylko. W szkołach wprowadza się coraz więcej kolorów, aby dzieci wspominając szkołę, kojarzyły ją jako barwną i przyjazną. Coraz więcej rodziców domaga się tego, by ich dzieci uczyły się w komfortowych warunkach.